Jeśli dotychczas nie leczyłeś się na serce, a masz nadciśnienie tętnicze, podwyższony poziom cholesterolu, a do tego palisz papierosy, możesz zgłosić się do Narodowego Instytutu Kardiologii. W marcu rusza tam programu KORDIAN, w ramach którego specjaliści przebadają 4 tys. osób pod kątem ryzyka chorób sercowo-naczyniowych, ze szczególnym uwzględnieniem hipercholesterolemii rodzinnej.

Program KORDIAN pilotażowo realizowany będzie w województwie łódzkim i mazowieckim, docelowo ma objąć cały kraj. Koordynatorem jest Narodowy Instytut Kardiologii w Warszawie we współpracy z Warszawskim Uniwersytetem Medycznym. Do realizacji programu wytypowano 40 placówek podstawowej opieki zdrowotnej (ich listą podajemy pod tekstem) lista dostępna jest na stronie: https://sercunaratunek.pl/dla-pacjentow/lista-poz/).

Sprawdź, jak udzielić pomocy osobie z zawałem serca

Celem programu jest zwiększenie wykrywalności chorób układu sercowo-naczyniowego u osób w wieku aktywności zawodowej. Z naciskiem na wykrycie osób ze zbyt dużym poziomem cholesterolu i obciążonych genetycznie hipercholesterolemią rodzinną. A przy okazji zwiększenie świadomości tych chorób – bo wtedy łatwiej o szybką interwencję.

– Zbyt wysoki poziom cholesterolu – obok nadciśnienia – jest jednym z głównych czynników ryzyka zawału serca i udaru mózgu. Im wcześniej wychwyci się tych pacjentów, tym lepiej, ponieważ osoby te mają zdecydowanie wyższe ryzyko choroby wieńcowej. Chorzy na hipercholesterolemię rodzinną już od ok. 30 r.ż. zaczynają mieć poważne problemy ze zdrowiem: częściej zapadają na ostre zespoły wieńcowe na podłożu miażdżycy. Możemy temu skutecznie zaradzić, bo dysponujemy lekami, ale musimy o tym wiedzieć – mówił podczas konferencji prasowej inaugurującej program KORDIAN dr hab. Piotr Dobrowolski z Narodowego Instytutu Kardiologii.

Projekt zakłada przeprowadzenie badań przesiewowych i edukacyjnych. A także  identyfikujące osoby z wysokim ryzykiem chorób układu krążenia (ChUK), w tym z hipercholesterolemią rodzinną.

Dla kogo program KORDIAN?

Do udziału w programie mogą zgłaszać się pacjenci spełniający trzy kryteria:

  • osoby aktywne zawodowo, które ukończyły 18. rok życia oraz osoby, które nabyły już uprawnienia emerytalne, ale nadal pracują,
  • osoby z podejrzeniem podwyższonego ryzyka chorób sercowo-naczyniowych, zwłaszcza z nadciśnieniem tętniczym, podwyższonym poziomem cholesterolu, palące papierosy,
  •  nieleczący się w ciągu ostatnich 5 lat z powodu chorób serca i niekorzystający z programu profilaktyki chorób układu krążenia Narodowego Funduszu Zdrowia.

Czego powinien spodziewać się pacjent?

W procesie kwalifikacji odbędzie się wstępna wizyta lekarska. Lekarz przeprowadzi wywiad, wypełni odpowiednie zestandaryzowane formularze. A także zbada pacjenta, zmierzy mu ciśnienie, obliczy BMI, a także zleci badania biochemiczne. Podczas drugiej wizyty podejmie natomiast decyzję o ostatecznej kwalifikacji pacjenta do dalszej części Programu. Wybrane osoby trafią na specjalistyczne badania, w tym badania genetyczne. A a potem odpowiednie leczenie. Inni zostaną objęci tzw. aktywną profilaktyką motywującą do zmiany trybu życia.

– Nowością jest indywidualny bon edukacyjny, jaki oferowany będzie pacjentom zakwalifikowanym do dalszego leczenia. W jego ramach będą mogli skorzystać z 360-minutowego poradnictwa. Czyli 24 porad po 15 minut przez pół roku, dotyczących diety, aktywności fizycznej, stresu i innych czynników psychogennych oraz palenia tytoniu. Będą oni mogli uczestniczyć zarówno w poradach grupowych (warsztatach), jak i korzystać z porad indywidualnych. W zależności od własnych preferencji i potrzeb. To nowatorskie rozwiązanie wspierające i motywujące pacjentów do zmiany trybu życia na prozdrowotny – mówi prof. Wojciech Drygas z Narodowego Instytutu Zdrowia, kierownik projektu KORDIAN.

Aktywna profilaktyka także dla krewnych

Obecnie trwa edukacja kadry medycznej. To znaczy lekarzy POZ kwalifikujących pacjentów do Programu, pielęgniarek i przedstawicieli innych zawodów medycznych np. dietetyków, fizjoterapeutów, psychologów. Podczas szkolenia nauczą się diagnostyki i wczesnego wykrywania chorób układu sercowo-naczyniowego.

Pacjenci wysokiego ryzyka – szczególnie ci z wysokim poziomem LDL–cholesterolu (>190mg/dl) zostaną skierowani do poradni kardiologicznej w Narodowym Instytucie Kardiologii w Warszawie. Tam zostanie przeprowadzony dalszy screening w celu rozpoznania lub wykluczenia hipercholesterolemii rodzinnej. Jeśli będzie potrzeba zostanie wdrożone leczenie farmakologiczne. A także wykonane będą pogłębione badania biochemiczne, obrazowe oraz badanie genetyczne techniką NGS. Te ostatnie przeprowadzi Warszawski Uniwersytet Medyczny.

– Jest jeszcze jedna dobra wiadomość: opieką zostaną objęci także krewni pacjentów, u których potwierdzono hipercholesterolemię rodzinną. Również im wykona się diagnostykę genetyczną – zapowiada dr Anita Aranowska z Zakładu Epidemiologii, Prewencji Chorób Układu Krążenia i Promocji Zdrowia Narodowego Instytutu Kardiologii.

To istotne, bo hipercholesterolemia rodzinna jest uwarunkowana genetycznie. Jej cechą jest to, że zaczyna się chorować bardzo wcześnie. Czasami nawet jeszcze w dzieciństwie. Młody pacjent z hipercholesterolemią rodzinną może mieć zaawansowaną chorobę pomimo szczupłej sylwetki i ogólnie zdrowego stylu życia.

Na zakończenie pacjenci odbędą wizytę końcową u lekarza POZ. Podsumowane zostaną działania w Programie oraz otrzymają komplet broszur edukacyjnych.

Choroby sercowo-naczyniowe wciąż zagrażają życiu Polaków

Choroby sercowo-naczyniowe to wciąż ogromny problem w Polsce. Jak wynika z badania WOBASZ II zbyt wysoki poziom cholesterolu we krwi (powyżej 190 mg/dl) ma w Polsce 64 proc. kobiet oraz 70 proc. mężczyzn w wieku 20 i więcej lat.

– Większość z tych osób nie zdaje sobie z tego sprawy. I w związku z tym nie zmienia stylu życia ani nie podejmuje leczenia. Tymczasem jest to jeden z głównych czynników ryzyka zawału serca i udaru mózgu – podkreśla dr hab. Piotr Dobrowolski.

Jeszcze większym problemem jest tzw. hipercholesterolemia rodzinna. Czyli sytuacja gdy poziom cholesterolu całkowitego przekracza 310 mg/dl, a tzw. z złego cholesterolu (LDL) – ponad 190 mg/dl. Taka sytuacja występuje u jednej na 200 osób.

Zdaniem kardiologów to najczęstsza choroba genetyczna, jednak rzadko wykrywana.

– Jest ona związana z mutacją genetyczną zakłócającą wchłanianie w wątrobie lipoproteiny o małej gęstości (LDL). Z tego powodu występuje ona w dużym stężeniu we krwi. W Polsce stwierdzono zaledwie 1 proc. osób z tą wadą genetyczną – wyjaśniał dr Grzegorz Placha z Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych, Nadciśnienia Tętniczego i Angiologii WUM.

Specjaliści liczą na to, że program KORDIAN zmieni tę sytuację. Zwiększy liczbę osób, u których uda się wykryć zbyt duży poziom cholesterolu ratując tym samym zdrowie i życie.

Monika Wysocka, zdrowie.pap.pl

Lista placówek wytypowanych do programu znajduje się tutaj: https://sercunaratunek.pl/dla-pacjentow/lista-poz/).

Źródła:
  1. Artykuł powstał na podstawie konferencji: „Projekt „Sercu na ratunek – program KORDIAN 2020”, która odbyła się 22 stycznia 2020 r. w PAP.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś do końca nasz artykuł. Jeżeli Cię zainteresował, to bądź na bieżąco i dołącz do grona obserwujących nasze profile społecznościowe. Obserwuj Facebook, Obserwuj Instagram.

Jeśli jesteś zainteresowany otrzymywaniem informacji o nowych publikacjach - zapisz się do naszego newslettera.