Zabiegi tracheostomii i dekaniulacji z powodu możliwych powikłań, powinny przebiegać w warunkach szpitalnych/ fot. Freepik
Zmiana sposobu prowadzenia wentylacji domowej dla chorego zawsze wiąże się z koniecznością hospitalizacji. Bez względu na to, czy chodzi o wykonanie tracheostomii, czy usunięcie rurki z ciała pacjenta i rozpoczęcie wentylowania go za pośrednictwem maski.
Jestem podłączony do respiratora przez rurkę (…). Od trzech lat. Od roku i trzech miesięcy oddycham samodzielnie. Saturacje mam 98 i uważam, że ta rurka to mi tylko przeszkadza. Mógłbym mieć maskę, która wspomagałaby mnie przy oddychaniu. Co poprawiłoby mój stan psychiczny. Czy gdyby zmieniono mi podłączenie na maskę, to usunięto by mnie z wentylacji domowej i pozbawiono by mnie opieki lekarza, pielęgniarki i fizjoterapii?