Za nami kolejna edycja Weekendu ze SMA-kiem – wydarzenia poświęconego rdzeniowemu zanikowi mięśni. Tegoroczną edycję konferencji rozpoczęło wystąpienie prof. Katarzyny Kotulskiej-Jóźwiak zatytułowane “Rozwój terapii w SMA a skuteczność leczenia w czasie”.

Zdaniem prof. Kotulskiej-Jóźwiak o roli czasu w leczeniu rdzeniowego zaniku mięśni warto  mówić w trzech aspektach:

  • czasie pojawiania się a także wprowadzania nowych leków
  • uzyskania dostępności do tych leków i wprowadzania terapii dla polskich pacjentów z SMA
  • indywidualnej perspektywie pacjenta, w tym roli czasu, gdy wprowadzone leczenie jest najskuteczniejsze i kiedy jest najwięcej szans na jego powodzenie.

– Najtrudniejsze rozmowy z rodzicami działy się wówczas, gdy lek był, ale nie był dostępny w Polsce – wspominała podczas swojego wystąpienia.

SMA – ponad 100-letnia droga do leków modyfikujących przebieg choroby

Rdzeniowy zanik mięśni został opisany ponad 100 lat temu. Przez dziesiątki lat w literaturze medycznej pisano jedynie o naturalnym przebiegu choroby. Przełom w leczeniu rdzeniowego zaniku mięśni możliwy był dzięki zrozumieniu przyczyn choroby. Stało się to stosunkowo niedawno. Nowy rozdział w medycynie, którego zwieńczeniem są terapie modyfikujące przebieg choroby, to ostatnie kilkanaście lat.  W efekcie pracy naukowców i lekarzy, dziś medycyna ma do dyspozycji trzy leki zarejestrowane, natomiast kolejne w badaniach klinicznych.
– Najbardziej przełomowy był rok 2016. Wówczas doszło do rejestracji pierwszego leku zmieniającego naturalny przebieg choroby. Badania nad nusinersenem trwały od 2010 roku. Badania kliniczne zaczęły się w 2011 roku – przypominała w swoim wystąpieniu prof. Katarzyna Kotulska-Jóźwiak.

Leczenie SMA: Nusinersen

Nusinersen to lek, który wykorzystuje specyfikę SMA. – To samo białko produkowane jest, choć w różnych ilościach, przez dwie kopie genu. W związku z tym, działanie na tę drugą kopię może zmieniać naturalny przebieg choroby przez to, że dostarcza tego białka – wyjaśniała prof. Kotulska-Jóźwiak. Nusinersen nie pokonuje bariery krew-mózg. Dlatego jest podawany dokanałowo.

Nusinersen jest najszerzej stosowanym lekiem modyfikującym przebieg SMA z dostępnych.

– Jego rejestracja obejmuje rdzeniowy zanik mięśni. Po prostu. Wynikający z mutacji w genie SMN1. Nie ma ograniczeń dotyczących wagi pacjenta, typu choroby, a także liczby kopii genu SMN2 – tłumaczy prof. Katarzyna Kotulska-Jóźwiak.

Badania nad skutecznością nusinersenu

W badaniach nad skutecznością nusinersenu za sukces uznano to, że przyjmujący lek pacjenci nie umierali i nie stawali się zależni od respiratorów. – To w zasadzie wystarczyło, żeby agencje FDA i EMA powiedziały, że lek jest skuteczny – tłumaczyła prof. Kotulska-Jóźwiak.

W pierwszych badaniach nie było punktów dotyczących szczegółowego pochylenia się nad wpływem na inne funkcje organizmu pacjenta. Choćby możliwości samodzielnego połykania.

Badania nad nusinersenem są kontynuowane. Chodzi o to, aby zgromadzić jak najwięcej danych dotyczących długotrwałej skuteczności i bezpieczeństwa terapii.

Wśród prowadzonych badań dwa mają szczególne znaczenie:

  • NURTURE – bada wpływ nusinersenu na pacjentów u których leczenie wdrożono zanim pojawiły się pierwsze objawy choroby
  • DEVOTE – bada wpływ większej dawki nusinersenu na skuteczność leczenia.

Nusinersen – program lekowy B-102

W Polsce, aby rozpocząć leczenie nusinersenem, wystarczy rozpoznanie SMA i badanie liczby kopii genu SMN2. Przy czym liczba kopii nie stanowi wskazania do leczenia, wymaga się jej przy kwalifikacji. Przy włączaniu do leczenia nie ma ograniczeń wieku pacjenta, typu SMA itp.

Rysdyplam

To lek w postaci syropu. Badania kliniczne nad jego skutecznością zaczęły się w 2015 roku. Amerykańska Agencja Leków (FDA) zarejestrowała go w 2020 roku do leczenia pacjentów z SMA wynikającym z mutacji SMN1, ale w wieku 2 miesięcy lub starszych.

Europejska Agencja Leków (EMA) zarejestrowała go dla pacjentów od 2 miesiąca życia do 4 kopii genu SMN2. Rysdyplam jest podawany doustnie.

Badania kliniczne nad rysdyplamem obejmowały bardzo szerokie grono pacjentów z różnymi typami SMA. Lek badano w badaniach: Rainbowfish, Firefish, Sunfish, Jewelfish.

Onasemngene abeparvovec (zolgensma, terapia genowa)

Badania kliniczne nad terapia genową rozpoczęły się w 2017 roku. W 2021 roku EMA zarejestrowała lek dla pacjentów z SMA typu 1 lub pacjentów mających do 3 kopii genu SMN2 i masą ciała do 21 kg. FDA zarejestrowała lek dla pacjentów do drugiego roku życia. Najcięższy pacjent przyjmujący zolgensma w badaniach klinicznych ważył 13,5 kg.

Działanie Onasemngene abeparvovec polega na dostarczeniu pacjentowi prawidłowej kopii genu SMN1. Mechanizm działania terapii genowej w leczeniu rdzeniowego zaniku mięśni jest następujący. Lek podaje się dożylnie. – Lek jest oparty o wektor wirusowy. Nie zastępuje chorej kopii genu zdrową kopią. Za pomocą kulistej cząsteczki DNA dostarcza prawidłową kopię, która podlega potem ciągłej translacji. Czyli ciągle dostarcza prawidłowego białka SMN. Wymaga przechodzenia przez barierę krew-mózg, ale dzięki wektorowi wirusowemu jest to możliwe – wyjaśnia prof. Katarzyna Kotulska-Jóźwiak.

Stała synteza SMN zapobiega dalszej degeneracji motoneuronów

Nowe terapie w SMA

Trwają badania nad lekami, które miałyby zwiększać siłę skurczu mięśni, które pacjenci z SMA mają do dyspozycji. – Mamy nadzieję że te terapie będą dalej rozwijane po to, aby można było u pacjentów objawowych zdecydowanie poprawić jakość życia – podsumowała prof. Kotulska-Jóźwiak

Czas włączenia do leczenia

Czas włączenia leczenia rdzeniowego zaniku mięśni ma kluczowe znaczenie. Wychwycenie pacjentów z SMA w badaniach przesiewowych pozwala włączyć je już na etapie przedobjawowym, co przekłada się bezpośrednio na jego skuteczność.

Z przeprowadzonych badań wynika, że przedobjawowe włączenie leczenia u pacjentów z dwiema kopiami genu SMN2 warunkuje stopień sprawności pacjentów. Badania dowiodły, że:

  • nie korzystają z wentylacji mechanicznej
  • wypracowują zdolność siedzenia
  • kontrolę nad głową
  • większość chodzi samodzielnie lub z asystą.

– Dlatego właśnie ważne są badania przesiewowe. To one umożliwią takie osiągnięcia – tłumaczy prof. Kotulska-Jóźwiak.

Dostępność leków na SMA w Polsce

  • Aktualnie w Polsce w ramach refundacji pacjenci z SMA korzystają z nusinersenu. Szeroki dostęp do leku jest możliwy od 2019 roku. Wcześniej – od 2017 roku – kilkudziesięciu pacjentów przyjmowało nusinersen w ramach tzw. wczesnego dostępu.
  • Aktualnie około 50 pacjentów korzysta ze wczesnego dostępu do rysdyplamu.
  • Terapia genowa i rysdyplam – oba preparaty rozpoczęły ścieżkę refundacyjną.
  • Ponadto – co zdecydowanie wpłynie na skuteczność leczenia – w 2021 rozpoczęły się badania przesiewowe noworodków w kierunku SMA. Jesienią 2022 roku będą nimi objęte wszystkie województwa, a zatem wszystkie rodzące się w Polsce dzieci.

To najprawdopodobniej nie ostatnie słowa lekarzy i naukowców w sprawie leczenia pacjentów z SMA

– Mam nadzieję, że zbliżamy się do terapii zindywidualizowanej. Takiej, która będzie skrojona do potrzeb danego pacjenta, która u konkretnego pacjenta ma szanse przynieść najlepsze efekty leczenia – podsumowała prof. Katarzyna Kotulska-Jóźwiak.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś do końca nasz artykuł. Jeżeli Cię zainteresował, to bądź na bieżąco i dołącz do grona obserwujących nasze profile społecznościowe. Obserwuj Facebook, Obserwuj Instagram.

 

Jeśli jesteś zainteresowany otrzymywaniem informacji o nowych publikacjach - zapisz się do naszego newslettera.