OZŚWM opiniuje projekt rozporządzenia o ograniczeniu pracy medyków

– Wprowadzenie rozporządzenia w zaproponowanej treści spowoduje, że może zabraknąć nam kadry medycznej i pacjenci obecnie przebywający głównie w opiece domowej będą musieli zostać przewiezieni do szpitali, gdzie ryzyko zakażenia COVID-19 jest niewspółmiernie wyższe – to fragment stanowiska OZŚWM w sprawie projektu rozporządzenia o ograniczeniu pracy medyków przygotowanego przez resort zdrowia.
Do 21 kwietnia Ministerstwo Zdrowia zbierało opinie o projekcie rozporządzenia w sprawie standardów w zakresie ograniczeń przy udzielaniu świadczeń opieki zdrowotnej pacjentom innym niż z podejrzeniem lub zakażeniem wirusem SARS-CoV-2 przez osoby wykonujące zawód medyczny mające bezpośredni kontakt z pacjentami.
Czytaj także: Ograniczenie pracy w wielu miejscach dla medyków – projekt rozporządzenia
OZŚWM odpowiada
Taką opinią podzielił się z Ministerstwem Zdrowia Ogólnopolski Związek Świadczeniodawców Wentylacji Mechanicznej (OŻŚWM). Organizacja ta zrzesza podmioty zajmujące się pacjentami korzystającymi z respiratorów w domach. Pod ich opieką jest w Polsce około 8 tys. pacjentów. Zdaniem Ogólnopolskiego Związku Świadczeniodawców Wentylacji Mechanicznej, regulacje dotyczące pracy medyków mogą mieć wpływ również na pacjentów korzystających z wentylacji domowej.
Związek obawia się bowiem, że wprowadzenie planowanych ograniczeń może się odbić negatywnie na dostępności do specjalistycznej kadry medycznej. Szczególnie chodzi o pulmonologów, anestezjologów, pielęgniarki anestezjologiczne itp.
OZŚWM: “Może zabraknąć nam kadry medycznej”
– Świadczenie długoterminowej wentylacji mechanicznej opiera się, zgodnie z wymogami NFZ, na specjalistycznej kadrze medycznej. Niezbędnej do zapewnienia opieki ponad 8 000 pacjentów w całej Polsce. Wprowadzenie rozporządzenia w zaproponowanej treści spowoduje, że może zabraknąć nam kadry medycznej. Wówczas pacjenci, obecnie przebywający głównie w opiece domowej, będą musieli zostać przewiezieni do szpitali. A tam ryzyko zakażenia COVID-19 jest niewspółmiernie wyższe – tłumaczy OZŚWM w swoim stanowisku w sprawie projektu rozporządzenia.
OZŚWM apeluje do ministra zdrowia
– Aktualnie wizyty prowadzimy w systemie telefonicznym, jednak nie zawsze jest to możliwe. Czasami stan zdrowia pacjenta zmusza nas do odbycia wizyty domowej, gdyż alternatywa w takim przypadku to pobyt w szpitalu. Dlatego raz jeszcze apelujemy do Pana Ministra o wyłączenie z proponowanego rozporządzenia;
- lekarzy specjalistów w dziedzinie: anestezjologii i intensywnej terapii, chorób płuc oraz neurologii
- pielęgniarek z ukończoną specjalizacją w zakresie pielęgniarstwa anestezjologicznego i intensywnej opieki
- pielęgniarek z kursem kwalifikacyjnym w dziedzinie pielęgniarstwa anestezjologicznego i intensywnej opieki
- a także pielęgniarek z kursem specjalistycznym w zakresie pielęgnowania pacjenta dorosłego wentylowanego mechanicznie
którzy aktualnie świadczą opiekę na rzecz pacjentów w ramach pozaszpitalnej długoterminowej wentylacji mechanicznej.
Specyfika naszej opieki nie pozwala zastąpić ich lekarzami i pielęgniarkami podstawowej opieki zdrowotnej ze względu na brak przygotowania i odpowiednich kwalifikacji w tej grupie medyków – zaapelował Związek do ministra zdrowia.
Czy argumenty OZŚWM znajdą odzwierciedlenie w ostatecznym kształcie rozporządzenia w sprawie standardów w zakresie ograniczeń przy udzielaniu świadczeń opieki zdrowotnej pacjentom innym niż z podejrzeniem lub zakażeniem wirusem SARS-CoV-2 przez osoby wykonujące zawód medyczny mające bezpośredni kontakt z pacjentami; przekonamy się już wkrótce.
Źródła:
- http://www.wentylacja-mechaniczna.org.pl/index.php?mact=News,cntnt01,detail,0&cntnt01articleid=143&cntnt01origid=15&cntnt01returnid=16
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś do końca nasz artykuł. Jeżeli Cię zainteresował, to bądź na bieżąco i dołącz do grona obserwujących nasze profile społecznościowe. Obserwuj Facebook, Obserwuj Instagram.