Po kilku latach przerwy PFRON przywrócił dofinansowanie na zakup wózka  elektrycznego. Kto będzie mógł skorzystać z tej formy pomocy?

Kilka dni temu Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych podał, że osoby z dysfunkcją narządu ruchu będą mogły uzyskać do 10 tys. zł na zakup wózka inwalidzkiego o napędzie elektrycznym.

De facto nie jest to nowa forma wsparcia, a powrót do narzędzia, które funkcjonowało kilka lat temu. Potem ta forma pomocy dla osób z niepełnosprawnościami została wycofana.

Innymi słowy, jest to więc raczej powrót do pewnych rozwiązań. Tym niemniej dla osób z dysfunkcją narządu ruchu to bardzo ważna pomoc. Inwestycja w samodzielność. W zamierzeniach PFRON, służyć będzie niwelowaniu barier wynikających z ograniczonej mobilności, co zdaniem funduszu jest kluczowe dla podejmowania aktywności zawodowej i społecznej przez osoby z niepełnosprawnościami.

20 mln zł w 2019 roku

– Dofinansowania na zakup wózków inwalidzkich o napędzie elektrycznym realizowane są w ramach naszego programu za pośrednictwem samorządów. Przewidywane wydatki na ten cel wyniosą w 2019 roku około 20 mln zł – zaznaczyła prezes zarządu PFRON Marlena Maląg.

Dofinansowanie do zakupu wózka elektrycznego – dla kogo

  1. Z pomocy mogą korzystać zarówno dzieci, jak i osoby dorosłe. Program adresowany jest do osób, które nie mogą się poruszać wózkiem o napędzie ręcznym.
  2. Jeśli o dofinansowanie starają się dzieci i młodzież do 16. roku życia – niezbędne jest orzeczenie o niepełnosprawności, w przypadku osób starszych – orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności.
  3. Wnioski osób, które nie są zatrudnione lub się nie uczą, muszą zawierać opinię eksperta, potwierdzającą zdolności do pracy albo do podjęcia nauki w wyniku udzielonego wsparcia.
  4. W przypadku osób w wieku emerytalnym warunkiem uzyskania pomocy jest zatrudnienie.

Maksymalna kwota dofinansowania wynosi 10 tys. złotych, a minimalny udział własny w zakupie to 10 proc. ceny brutto wózka.

Jak uzyskać dofinansowanie do zakupu wózka elektrycznego?

Jak podaje PFRON, trzeba zacząć od złożenia wniosku w powiatowych i miejskich centrach pomocy rodzinie lub w Systemie Obsługi Wsparcia finansowanego przez PFRON (SOW).

W 2019 roku Fundusz planuje przeznaczyć na ten cel około 20 mln zł. Zakładając maksymalny pułap wsparcia na zakup wózka elektrycznego, z pomocy będzie mogło skorzystać około 2000 osób z niepełnosprawnościami.

Ile kosztuje wózek elektryczny?

Na pierwszy rzut oka 10 tys zł wydaje się sporą kwotą. Sęk w tym, że wózki elektryczne są bardzo drogie. Nawet podstawowe modele, które w przypadku sporej części chorych trzeba dodatkowo wyposażać lub dostosowywać kosztują w granicach 10 tys. zł.

W jednym z popularnych sklepów internetowych z tego typu sprzętem koszt wózka elektrycznego waha się od około 10 do ponad 60 tys. zł. Dla osób z niepełnosprawnościami to więc ogromny wydatek. Bardzo często niemożliwy do udźwignięcia dla nich samych i ich bliskich. Stąd wprowadzenie systemu dofinansowań jest po prostu konieczne. Czas pokaże jednak, czy jego kształt jest optymalny.

Dofinansowanie PFRON-u do zakupu wózka elektrycznego – trochę historii

Potrzeba wspierania zakupu wózków elektrycznych dla osób z niepełnosprawnościami ruchowymi nie jest nowa.  Fundusz dostrzegł ją już kilka lat temu. Wówczas funkcjonował program PEGAZ, z którego dofinansowanie na przestrzeni lat otrzymały tysiące osób. Sęk w tym, że z czasem przestał spełniać swoją funkcję. Jak podaje jeden z portali internetowych, początkowo wsparcie sięgało nawet 20 tys. zł, pod koniec jego funkcjonowania spadło drastycznie – w 2011 roku można było liczyć na niecałe 7 tys. zł. Można by pomyśleć, że lawinowo rosła liczba chętnych, by skorzystać z programu. Nic bardziej mylnego. Spadek wysokości dofinansowania szedł w parze ze spadkiem ilości wniosków.

W 2008 roku w programu PEGAZ skorzystało 6300 osób, rok później – 4994 osoby, a w 2010 roku 942 osoby.

Mniejsze dofinansowanie – gorsza jakość

Malejące wsparcie pociągało za sobą kolejne konsekwencje – producenci zaczęli dostosowywać swoją ofertę do rynku.

Dystrybutorzy i sprzedawcy wózków, aby zmieścić się w limicie, muszą „uszczuplać” wyposażenie wózka. Wózki otrzymują słabsze silniki, akumulatory, koła z ogumieniem, siedziska, oparcia, podparcia czy moduły sterujące. I wtedy jednak nawet najsłabszym modelom wózków ulicznych znanych producentów nie udaje się zmieścić w limicie. Udaje się natomiast wózkom chińskich producentów – alarmował kilka lat temu Piotr Stanisławski, autor tekstu „System przed zapaścią”. Z perspektywy czasu widać, że, niestety, proroczego.

Czas pokaże, z jakim zainteresowaniem osób z niepełnosprawnościami spotkają się wdrażane właśnie rozwiązania.

Źródła:
  1. https://www.pfron.org.pl/aktualnosci/szczegoly-aktualnosci/news/pfron-przywraca-dofinansowania-na-wozki-o-napedzie-elektrycznym/
  2. http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/102460

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś do końca nasz artykuł. Jeżeli Cię zainteresował, to bądź na bieżąco i dołącz do grona obserwujących nasze profile społecznościowe. Obserwuj Facebook, Obserwuj Instagram.

Jeśli jesteś zainteresowany otrzymywaniem informacji o nowych publikacjach - zapisz się do naszego newslettera.