Masz nadwagę lub cierpisz na otyłość? Niewykluczone, że albo już masz, albo wkrótce będziesz mieć cukrzycę typu 2. Im więcej nadprogramowych kilogramów, tym większe ryzyko. Dobra wiadomość jest taka, że zmiana stylu życia i schudnięcie pomagają to ryzyko znacząco ograniczyć.

  • Badania są jednoznaczne
  • Jakie efekty daje schudnięcie?
  • Podatek od cukru może pomóc

Lekarze od dawna ostrzegają przed zgubnymi skutkami nadwagi i otyłości. Często robią to jednak w sposób sztampowy lub ogólnikowy, przez co wielu ludzi puszcza te ostrzeżenia mimo uszu. Traktują nadwagę i otyłość głównie jako defekt estetyczny. Tymczasem nauka dysponuje już niezwykle silnymi i bardzo konkretnymi dowodami na to, jak nadprogramowe kilogramy przekładają się na ryzyko wystąpienia wielu groźnych chorób. Najlepszym tego przykładem jest związek nadwagi i otyłości z cukrzycą typu 2.

Badania są jednoznaczne

– Badania naukowe wykazały, że gdy wskaźnik masy ciała (BMI) przekroczy u kogoś poziom 25, to w ślad za tym zaczyna szybko rosnąć ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2 – podkreślał prof. Leszek Czupryniak, kierownik Kliniki Diabetologii i Chorób Wewnętrznych Centralnego Szpitala Klinicznego WUM. Mówił o tym podczas konferencji o cukrzycy zorganizowanej z okazji Światowego Dnia Chorego 2020.

Z przytoczonych przez eksperta wyników badań, dotyczących ryzyka względnego rozwoju cukrzycy typu 2 w zależności od różnych poziomów BMI wynika np., że BMI w przedziale 31,0-32,9 (oznaczające otyłość I stopnia) zwiększa takie ryzyko aż 40 razy. Podczas gdy BMI równe lub większe 35 (otyłość II stopnia) już niemal 100 razy!

Przypomnijmy, że prawidłowa wartość wskaźnika masy ciała (BMI) u osób dorosłych mieści się w granicach 18,5-24,9 (kg/m²).

– Przed II wojną światową cukrzyca typu 2 była chorobą elit i arystokracji. Nadwaga i otyłość występowały znacznie częściej niż u biedoty. Obecnie, dzięki taniej, produkowanej masowo żywności, w tym m.in. słodzonym napojom, otyłość i cukrzyca typu 2 stały się problemem powszechnie występującym – zaznaczył prof. Leszek Czupryniak.

Warto wiedzieć, że cukrzyca rozwija się stopniowo i na początku nie daje specyficznych objawów. Pierwsze najczęściej pojawiają się dopiero wtedy, gdy stężenie glukozy we krwi jest już spore. I trzustka zaczyna mieć kłopoty z produkcją insuliny. Do najwcześniejszych objawów należą m.in: nadmierne pragnienie, częste oddawanie moczu, przewlekłe zmęczenie i częste infekcje (np. skórne lub układu moczowo-płciowego). Dlatego, jeśli:

  • w twojej rodzinie są przypadki występowania cukrzycy i/lub,
  • masz nadwagę lub otyłość i/lub,
  • masz nadciśnienie (które często współtowarzyszy cukrzycy),
  • regularnie mierz poziom glukozy we krwi na czczo lub poddawaj się testowi tolerancji glukozy.

Jakie efekty daje schudnięcie?

Nie tylko zdrowszy wygląd i lepsze samopoczucie, płynące m.in. z tego, że udało się osiągnąć trudny do zrealizowania cel. Mądre schudnięcie, a zatem takie, które nastąpiło w wyniku całościowej i konsekwentnej zmiany stylu życia (odpowiednia, czyli zbilansowana pod kątem kalorii potrzebnych konkretnej osobie i urozmaicona, czyli zapewniająca odpowiednią ilość składników odżywczych dieta oraz odpowiednia dla danej osoby dawka ruchu), dać może nawet lepsze efekty w walce z rozwijającą się cukrzycą niż leki!

Skąd to wiadomo? Zwykle w przypadku stwierdzenia niepowikłanej (jeszcze) cukrzycy typu 2 oraz stanu przedcukrzycowego wielu pacjentom lekarze przepisują lek należący do grupy metformin, który obniża stężenie glukozy we krwi. Zawsze lekarze upominają pacjentów, by jednocześnie zmienili styl życia (a zatem dietę i aktywność fizyczną). To drugie w praktyce jest jednak znacznie trudniejsze niż przyjmowanie tabletek, a szkoda.

Zwłaszcza, że amerykańscy naukowcy prowadzący wieloletni program badawczy dotyczący prewencji cukrzycy (Diabetis Prevention Program Outcomes Study) odkryli, że metformina była blisko o połowę mniej skuteczna niż zmiana stylu życia w zapobieganiu rozwojowi tej choroby!

Podatek od cukru może pomóc

W Polsce prawdopodobnie w tym roku zostanie nałożona na słodzone napoje specjalna opłata (tzw. podatek cukrowy). Jej celem jest ograniczenie konsumpcji tych niezdrowych produktów. Niewykluczone, że stanie się tak od 1 lipca tego roku. Eksperci podkreślają, że tego rodzaju podatek wprowadzono już w kilkunastu krajach świata.

– Cały czas przybywa badań, które dowodzą, że tego typu podatki przyczyniają się do spadku sprzedaży słodzonych napojów. A także  wzrostu sprzedaży wody – mówił prof. Leszek Czupryniak.

Wspomniane badania wykazały jednak, że tego typu podatki są najbardziej skuteczne, gdy ich stawka jest odpowiednio wysoka i wynosi co najmniej 25 proc.

Na tym jednak nie koniec. Problem narastania otyłości i cukrzycy jest na tyle poważny, że cały czas na świecie przybywa różnego rodzaju międzynarodowych inicjatyw mających na celu zahamowanie tych negatywnych trendów.

Jedną z takich inicjatyw, która dotarła również do Polski jest międzynarodowy projekt „Cities Changing Diabetes”. W jego ramach wdrażane są różnego rodzaju działania lokalne. Mają one na celu skłonienie jak największej liczby ludzi do prowadzenia zdrowszego, bardziej aktywnego stylu życia. Chodzi np. o odpowiednią aranżację przestrzeni miejskiej, promowanie poruszania się na rowerach czy edukację diabetologiczną. Dodajmy, że pierwszym polskim miastem, które przystąpiło do tej sieci jest od jesieni 2019 r. Warszawa. Stolica najprawdopodobniej wdroży w ramach tego projektu działania profilaktyczne we współpracy ze szkołami i innymi placówkami edukacyjnymi.

Czy nadwaga może być korzystna?

Wygląda na to, że jeśli jest niewielka, to w pewnym wieku tak. Podczas konferencji pokazano rezultaty badań, zgodnie z którymi po 70-tce osoby z niewielką nadwagą są mniej narażone na przedwczesny zgon w porównaniu do osób bardzo szczupłych.

Warto przy tym pamiętać, że czym innym jest prawidłowa masa ciała, która daje duże szanse na zdrowie, a czym innym niedowaga, czyli sytuacja, gdy ważymy mniej niż powinniśmy. Niedowaga to co najmniej tak samo poważny problem zdrowotny jak nadwaga czy otyłość, prowadzący do poważnych kłopotów.

Wiktor Szczepaniak, Justyna Wojteczek, zdrowie.pap.pl

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś do końca nasz artykuł. Jeżeli Cię zainteresował, to bądź na bieżąco i dołącz do grona obserwujących nasze profile społecznościowe. Obserwuj Facebook, Obserwuj Instagram.

Jeśli jesteś zainteresowany otrzymywaniem informacji o nowych publikacjach - zapisz się do naszego newslettera.